Zadośćuczynienie dla osób bliskich
W marcu 2019 roku Sąd Najwyższy pochylał się nad problemem związanym z naprawianiem szkody, tj. możliwością przyznania zadośćuczynienia za krzywdę osobom bliskim poszkodowanego. Ma to istotne znaczenie w szczególności w przypadku wypadków komunikacyjnych, w których niejednokrotnie uczestnik doznaje bardzo poważnego uszczerbku na zdrowiu, a także tzw. błędów medycznych.
Dotąd nie było wątpliwości, że zadośćuczynienie, które ma być rekompensatą za doznane cierpienia psychiczne związane np. z bólem, poczuciem krzywdy, ograniczeniem sprawności, przysługuje osobie bezpośrednio poszkodowanej w wypadku.
Zadośćuczynienie mogło przysługiwać także osobom bliskim, przede wszystkim członkom rodziny osoby, która poniosła śmierć wskutek takiego zdarzenia.
O tym wprost stanową przepis art. 448 oraz art. 446 § 4 Kodeksu cywilnego.
Rozbieżności w orzecznictwie polskich sądów dotyczyły jednak tego, czy jest możliwe zasądzenie zadośćuczynienia na rzecz osób bliskich kogoś, kto doznał ciężkiego, trwałego uszczerbku na zdrowiu wskutek np. wypadku komunikacyjnego lub błędu medycznego. Z obowiązujących przepisów – zdaniem sądów – nie wynikało w sposób jednoznaczny, czy zadośćuczynienie poza samym poszkodowanym mogą także otrzymać np. rodzice lub małżonek osoby, której stan zdrowia i sprawność po wypadku drogowym lub błędzie medycznym drastycznie, trwale się pogorszyły.
W związku z odmiennymi orzeczeniami różnych sądów konieczne było zajęcie stanowiska przez Sąd Najwyższy. Dnia 27 marca 2018 r. podjął on trzy uchwały (III CZP 36/17, III CZP 60/17 oraz III CZP 69/17), których główna teza brzmi jednakowo: „Sąd może przyznać zadośćuczynienie za krzywdę osobom najbliższym poszkodowanego, który na skutek czynu niedozwolonego doznał ciężkiego i trwałego uszczerbku na zdrowiu.” Uzasadniając to stanowisko Sąd Najwyższy podkreślił, że dobrem osobistym każdego z nas jest m.in. więź rodzinna, określana także jako prawo do życia rodzinnego i utrzymywania tego rodzaju więzi. Jeśli wskutek tzw. czynu niedozwolonego, np. wypadku drogowego zawinionego przez inną osobę, dobro to zostaje naruszone lub możliwość korzystania z tego dobra zostaje istotnie ograniczona, bo nie jest możliwe utrzymywanie takich więzi rodzinnych i takich kontaktów z poszkodowanym jak przed wypadkiem, to jest to przesłanka przyznania zadośćuczynienia.
Zmianę tą należy ocenić zdecydowanie pozytywnie. Ograniczanie możliwości przyznania zadośćuczynienia osobom bliskim tylko do sytuacji śmierci poszkodowanego byłoby nieuzasadnione i znacznie zawężałoby krąg osób, które mogłyby otrzymać rekompensatę. Słusznie sądy coraz częściej dostrzegają i nadają właściwą wagę cierpieniom psychicznym, a także widoczna jest tendencja do zasądzania odszkodowań i zadośćuczynień w wyższych kwotach.
Jeśli potrzebujesz skonsultować swoją indywidualną sytuację, skontaktuj się z adwokatem Łukaszem Buchałą.
Możesz też odwiedzić profil na Facebooku