Zadośćuczynienie od fotografa za nieudaną sesję ślubną
W moim pierwszym wpisie na blogu chciałbym podzielić się wiedzą o tym, jakie skutki pociągnąć może niewywiązanie się przez fotografa z umowy wykonania plenerowej sesji ślubnej. Temat jest istotny zwłaszcza dla osób planujących ślub i zamawiających przy tej okazji profesjonalną sesję fotograficzną, co obecnie jest przecież standardem.
Zadośćuczynienie od fotografa za nieudaną sesję ślubną – czy i w jakich przypadkach można się go domagać.
Na początku lipca pojawiło się bardzo ciekawe orzeczenie dotyczące takiej właśnie sytuacji (Sąd Rejonowy w Tarnowie, sygn. akt I C 1562/17).Państwo R., na co dzień pracujący w Irlandii, planowali ślub na wakacjach, a dla uwiecznienia tego ważnego wydarzenia zatrudnili profesjonalnego fotografa, który poza zdjęciami ceremonii i wesela miał także wykonać sesję w plenerze. To właśnie ten ostatni element umowy okazał się punktem zapalnym. O ile nie było zastrzeżeń do jego pracy w dniu ślubu, to później pojawiły się schody. Państwo młodzi poprosili o wykonanie sesji na początku lipca, w pewien czas po weselu, licząc, że piękna pogoda doda zdjęciom dodatkowych walorów. Ku ich zdziwieniu nie udało im się jednak skontaktować w tym czasie z fotografem, pomimo licznych prób z ich strony. Skutek był taki, że gdy dopiero końcem lipca zaproponował on wykonanie sesji, państwo młodzi byli już z powrotem w Irlandii. Wykonanie sesji przesunięto na jesień.
Niestety do próby wykonania sesji fotograficznej doszło dopiero w listopadzie, gdy pogoda była już zdecydowanie niesprzyjająca. Ekipa fotografująca nie zgodziła się na przeniesienie do wnętrza budynku, pomimo złej aury. Skutecznie zniechęciło to zmarzniętych państwa R. do realizacji w takich warunkach planowanego filmu, a na wykonanych zdjęciach nie prezentowali się oni korzystnie – skutkiem czego zrezygnowali z sesji plenerowej obejmującej fotografie oraz nagranie. Domagali się wydania wykonanych wcześniej zdjęć z wesela i ślubu, czego jednak fotograf odmówił, żądając najpierw zapłaty za całość usługi (wcześniej zapłacony został jedynie zadatek). Ostatecznie sprawa trafiła do sądu.
Sąd przyznał rację państwu młodym. Stwierdził bowiem, że fotograf postąpił w sposób nieprofesjonalny nie wykonując zdjęć latem, w niedługim czasie po ślubie. Jako profesjonalista powinien był ustalić termin sesji plenerowej jeszcze podczas ich pobytu w Polsce – do czego nie doszło z jego winy. Skutkiem tego była sesja niespełniająca oczekiwań państwa młodych i dodatkowo przeprowadzona w sposób nienależyty. Reasumując, zachowanie firmy realizującej usługę pozbawiło młodych małżonków istotnej dla nich pamiątki z ważnego życiowego wydarzenia. Dlatego też sąd nie tylko nie uwzględnił powództwa wzajemnego fotografa o zapłatę dalszej części wynagrodzenia, ale także zasądził od niego kwotę 15000,00 zł zadośćuczynienia za krzywdę wyrządzoną takim postępowaniem, które naraziło państwa młodych na niedogodności (m.in. konieczność dodatkowego urlopu jesienią celem przyjazdu do Polski na sesje) oraz negatywne przeżycia psychiczne.
Wyrok nie jest prawomocny, w razie wniesienia apelacji sprawą zajmie się sąd okręgowy. Może się więc okazać, że rozstrzygnięcie będzie ostatecznie inne.
Jednak warto o tej sprawie wiedzieć dlatego, że jest to jeden z pierwszych wyroków zasądzających zadośćuczynienie za tego typu krzywdę – wynikłą z niewykonania zdjęciowej sesji ślubnej w plenerze. Jeszcze 10 lat temu polskie sądy miały opinię bardzo „oszczędnych” w przyznawaniu zadośćuczynienia. Zasądzane kwoty były relatywnie niskie, a zadośćuczynienie dotyczyło przede wszystkim sytuacji związanych z uszczerbkiem na zdrowiu i powstałymi z tego tytułu cierpieniami. Obecnie sytuacja ta się zmienia. Sądy dostrzegają, że negatywne przeżycia mogące uzasadniać zasądzenie zadośćuczynienia, gdy te przeżycia powstały z winy innej osoby, dotyczą wielu różnych aspektów życia codziennego, a nie tylko najbardziej tragicznych wydarzeń. Moim zdaniem tendencję tę należy ocenić pozytywnie. Liczę, że takie orzeczenia staną się normą, a nie jedynie pewną ciekawostką – wyjątkiem od reguły.
Jeśli potrzebujesz skonsultować swoją indywidualną sytuację, skontaktuj się z adwokatem Łukaszem Buchałą.
Możesz też odwiedzić profil na Facebooku